Sen
Lampa swą jasnością rozbrzmiewa dokoła
Sprawie, że ciemność nocy nie jest już goła.
Przeróżne kształty z czerni się wyłaniają
I choć intrygujące niektóre przerażają.
Cichy pomruk nocy o dreszczyk przyprawia,
I wyraźny niepokoje serce zadławia
Powieki czujnie na warcie stoją,
Gdyż przez paraliż strachu zamknąć się boją .
Dopiero gdzie dzielny rycerz Sen się zjawia
To cały niepokój w innym świecie pozostawia .
Zamyka oczy ,prowadzi na oazę spokoju
Gdzie po lazurze wód dryfuje brak niepokoju .
Super! ;))
OdpowiedzUsuńJestes zajebista!
OdpowiedzUsuńmasz wenę.
fajny blog. też zaobserwuję.
i będę wpadac częściej
pozdrawiam
Miśka